W dzisiejszym programie Pytanie na śniadanie miałam przyjemność porozmawiać o emocjach towarzyszącym opiece nad osobą starszą niesamodzielną (kliknij aby obejrzeć materiał)
Nie ma jednej recepty. Są różne sytuacje. Różne relacje. Różne potrzeby. Na pewno warto mówić o przeżywanych emocjach. Nie kryć ich w sobie. Nie tłumić. Nie obwiniać się, że czuję złość lub mam dość. To naturalne emocje. Są one sygnałem dla organizmu, że potrzebuje wytchnienia. Warto zrobić wszystko, by zorganizować opiekę choćby na godzinę i móc poświęcić czas wyłącznie dla siebie, bez wyrzutów sumienia. Nawet usiąść z filiżanką herbaty lub kawy i wsłuchać się w ciszę, będąc spokojnym, że przez ten czas bliski jest zaopiekowany. Jeśli pomoc najbliższej rodziny jest niemożliwa, być może sąsiedzi mogliby pobyć przez tą czas. Chwila wytchnienia jest NIEZBĘDNA dla opiekuna, by miał cierpliwość, siłę i mógł dalej realizować swoją misję. Bez wątpienia opieka nad drugim człowiekiem to misja – MIŁOŚĆ.