Potrzebujesz wskazówek jak unikać napiętych sytuacji? Co robić, by zadbać o dobre samopoczucie osoby z demencją? Nawet jeśli chory zapomni, co działo się przed chwilą lub o czym była rozmowa, będzie odczuwał, czy było „to” przyjemne czy nieprzyjemne. Pamięć emocji najdłużej zostaje nienaruszona.
Pamiętaj, że coś, co dla zdrowej osoby wydaje się być oczywiste, dla chorego może być zupełnie niezrozumiałe.
- Kiedy chory doświadcza spadku zdolności umysłowych czuje się zagrożony. Bardzo często przejawia się to słowami: „Czuje jakbym to nie był(a) ja”. Pomocne dla chorego jest wtedy wsparcie i dodanie otuchy poprzez pozytywne wzmocnienie – wskazanie, co wykonuje dobrze, co ostatnio wykonał poprawnie – znalezienie mocnych stron funkcjonowania chorego.
- Warto nie rozmawiać o chorobie, chyba że chory sam się dopytuje – wtedy staraj się mówić ogólnikowo, „dookoła”. Rozmowa o chorobie może wzmagać lęk, rezygnację, spowodować wycofanie z kontaktów z innymi i zwolnienie mózgu z potrzeby aktywności, „przecież i tak będzie gorzej”.
- Rozmowa o chorym w jego obecności, tak jakby go tam nie było, może wywołać u chorego nawet agresję lub wycofanie się z aktywności. Nawet jeśli po chwili zapomni o sytuacji, nieprzyjemne emocje będą tkwiły. Warto włączać osobę chorą do rozmowy na tyle na ile to możliwe.
- Wiedząc, że chory wykonuje daną czynność długo, np. zakłada buty. Nie wyręczaj! Zadbaj, by te czynność rozpoczął już 30 min wcześniej, lub kup buty na rzepy albo „wciskane”. Może to zapobiec Twojej złości (zwłaszcza gdy się spieszysz) i irytacji chorego wywołanej brakiem rozumienia sytuacji. Pomoże natomiast choremu w zachowaniu samodzielności.
- Jeśli czynności dnia codziennego zaczynają sprawiać choremu trudność, warto zaangażować go w inne zadania, z którymi wiesz, że sobie poradzi. Bardzo ważne jest to, aby osoba chora miała poczucie sprastwa, że jeszcze coś potrafi.
- Jeśli próba wykonania czynności nie odnosi skutku, można podzielić ją na etapy lub pokazać choremu, jak coś wykonać. Może zdarzyć się, że z czasem chory zapomni, jak miał wykonywać zadanie – pokaż mu drugi raz. Dzięki temu chory się „czymś” zajmie, a Ty możesz zyskać czas na swoje czynności.
- Zbyt duża liczba osób może wywoływać u chorego apatię, lęk lub pobudzenie, a nawet agresję.
- Powodem pobudzenia lub agresji mogą być także drobne elementy, jak uwieranie bielizny, niewygodne buty, niewidoczny początek infekcji. Chory czasem może nie umieć nazwać tego, co się dzieje – jego emocje są dla nas sygnałem potrzeby.