Drogi opiekunie, czujesz się zmęczony, wypalony, zrezygnowany? Masz poczucie, że zadowolenie to już obcy Ci stan? Nawet jeśli nie chce Ci się śmiać, nawet jeśli spontaniczny uśmiech ciężko Ci wykrzesać bo już nic nie pomoże to jednak… „uśmiechnij się na siłę”. Badania pokazują jednoznacznie, że nawet podczas wymuszonego uśmiechu angażujemy, te same mięśnie twarzy, które są aktywne podczas szczerego śmiechu. W jednym i drugim przypadku nasz mózg otrzymuje sygnał w ośrodku zadowolenia! Co to oznacza? Że „wymuszony uśmiech” utrzymywany na twarzy już około 10 minut może przynieść takie samo poczucie zadowolenia i spokoju jak szczerze śmiejąc się! Przeczytaj i spróbuj!
PS. Uśmiechnij się!